8 sierpnia 2018

Ulubieńcy lipca: Biotaniqe, Lirene, Natural Rose, Ziaja oraz "Live It Up"

Hej,
mamy już sierpień. Jak ten czas leci...  Ostatnie miesiące mijają mi tak szybko, że nim się obejrzę zaraz będzie koniec roku. Mało mnie tutaj, bo cały czas ogarniam różne sprawy zdrowotne. W dzisiejszym poście chcę podzielić się z wami moimi perełkami, jakie odkryłam w ostatnim miesiącu. Zapraszam na ulubieńców lipca :)

Ulubieńcy lipca, ulubieńcy lipca 2018, Biotaniqe Natutal Rose, Ziaja, Mineralny Peeling Gommage 2w1 Biotaniqe,  Ziaja Antyoksydacja Tonik z kwasem hialuronowym "Jagody acai", Natural Rose Body Butter White Rose & Caviar,Lirene Olejkowa mgiełka do ciała Koral Morski, ulubieńcy kosmetyczni,

Ulubieńcy lipca są to kosmetyki pielęgnacyjne. Jest gorąco i są upały, więc ja rzadko teraz wykonuje full makeup. Jedynie co podkreślam brwi i maluję rzęsy. W ulubieńcach znalazły się zarówno kosmetyki do pielęgnacji twarzy, jak i pielęgnacji ciała. 


Mineralny Peeling Gommage 2w1 marki Biotaniqe wspominany był również we wpisie z nowościami kosmetycznymi tutaj - <KLIK>. Uwielbiam ten peeling za wszystko: jego zapach, jego jakość, a przede wszystkim za działanie. Można go używać na dwa sposoby - jako peeling mechaniczny (zawiera drobinki, które ścierają martwy naskórek i działają wygładzająco) oraz peeling enzymatyczny (zawiera naturalny enzym z papai, który rozpuszcza martwy naskórek). Zawiera w sobie również kaolin, czyli glinkę białą, której zadaniem jest dogłębne, ale łagodne oczyszczenie skóry. Moja wrażliwa skóra uwielbia ten składnik w kosmetykach. Jest to wydajny produkt. Używam go od maja 1-2 razy w tygodniu i póki co jeszcze denka nie sięgnął. Kupiłam na zapas kolejne opakowanie tego peelingu, bo naprawdę się z nim polubiłam. 

Ziaja Antyoksydacja Tonik z kwasem hialuronowym "Jagody acai" - jestem zakochana w tym produkcie. Jak już wam wspominałam w poście, gdzie znajduje się recenzja mgiełki do twarzy kokos&aloes od Bielendy, o której możecie przeczytać tutaj: <KLIK> od kilku miesięcy w swojej pielęgnacji twarzy stosuję tonik. Od kiedy to robię zauważyłam u siebie znaczną poprawę kondycji skóry. Tonik "Jagody acai" rozkochał mnie w sobie najpierw swoim zapachem. Jak dla mnie pachnie obłędnie, ale nie jest to żaden nachalny zapach. Po tygodniu używania toniku zauważyłam, że skóra jest lepiej nawilżona i mniej zaczerwieniona. Dla mnie najważniejsze jest to, że tonik nie podrażnia mojej skóry. Posiada on atomizer, który daje delikatną mgiełkę. Jest ona bardzo przyjemna. Tonik z kwasem hialuronowym "Jagody acai" jest to bardzo tani, ale dobry jakościowo i wydajny produkt - jak najbardziej godny polecenia. 


Natural Rose Body Butter White Rose & Caviar, czyli masło do ciała jest to prezent, jaki dostałam od szwagierki po jej powrocie z Bułgarii. Masło zawiera w swoim składzie ekstrakt kawioru, organiczną wodę różaną z Białej Róży i koenzym Q 10 . Obłędnie pachnie i tym właśnie ten produkt mnie uwiódł. Zapach jest wyrazisty, ale subtelny. Dość długo utrzymuje się na skórze. Masło odżywia, nawilża, zmiękcza oraz chroni skórę ciała, nadając jej miękkość i elastyczność. Bardzo szybko się wchłania, nie pozostawiając tłustej warstwy na skórze. 
Masło do ciała Natural Rose White Rose & Caviar znalazłam na polskiej stronie z kosmetykami tutaj: <KLIK>.

Kosmetycznym hitem tego lata jak dla mnie jest Lirene Olejkowa mgiełka do ciała Koral Morski. To jest już moje 3 opakowanie. Mgiełek używam  nieprzerwanie od maja, gdzie pierwszy raz kupiłam ją na promocji w Auchan. Mgiełkę kocham za jej zapach, jak również i jej działanie. Mgiełka jest olejkowa, ale tuż po nałożeniu jej na skórę bardzo szybko się wchłania i nie zostawia żadnej tłustej warstwy. Śmiało możemy się ubrać i wyjść. Uwielbiam ją za to jak wygląda moja skóra po jej użyciu, czyli jest bardzo dobrze nawilżona, ładnie i zdrowo się błyszczy. Uwielbiam ten efekt. 


Live It Up (Official Video) - Nicky Jam feat. Will Smith & Era Istrefi (2018 FIFA World Cup Russia)


Myślę, że nikogo specjalnie nie zaskoczę. Utworem, jaki najczęściej słuchałam w lipcu był oficjalny hymn Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w Rosji, czyli: Live It Up "- Nicky Jam feat. Will Smith & Era Istrefi (2018 FIFA World Cup Russia)

A wam, jak minął lipiec? Macie swoich ulubieńców???

Buziaki - Madzia 

46 komentarze

  1. Tonik od Ziaji powoli mnie kusił do siebie, ale pozostałe produkty z te serii nie za bardzo mi się spodobały, więc go odpuściłam :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używam z tej serii tylko ten tonik i jestem z niego zadowolona <3 o reszcie się nie wypowiem ;)

      Usuń
  2. Znam produkt z Ziaji, i bardzo polubiłam ten zapach. Co do reszty kosmetyków to nie znam, ale w przysżłości chętnie spróbuję. Buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Peeling rzeczywiście wygląda zachęcająco, może skuszę się na niego, gdy zużyję obecny. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam - ma świetne działanie :) Będziesz z niego zadowlona :)

      Usuń
  4. Też słuchałam Live it up na okrągło :-)zainteresowała mnie ta mgiełka Lirene nigdy jeszcze nie stosowałam takiego produktu a efekt o którym piszesz mi się marzy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto jest kupić tę mgiełkę i wypróbować :) ja jestem w niej zakochana po uszy <3

      Usuń
  5. Ziaja to jedna z moich ulubionych firm!

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. Jak już wspomniałam wcześniej - ja mam mieszane uczucia co do tej marki kosmetycznej...

      Usuń
  7. U mnie kosmetyki w taki upał raczej odchodzą w odstawkę, ale moimi ulubieńcami lipca są książki ;) W końcu znalazłam więcej czasu na czytanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie Ci zazdroszczę... Lubię czytać, ale nie mogę znaleźć czasu na nie...

      Usuń
  8. Zainteresował mnie ten peeling bo trafić na fajny nie jest tak prosto. Poza tym tez maluje się rzadko i minimum, brwi, rzęsy i usta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam peeling z całego serca, bo świetnie działa, ma dobry skład i faktycznie jest dobry jakościowo :) Powinnaś być z niego zadowolona :)

      Usuń
  9. Lubię produlty marki Ziaja, używam ich często. A inne sporadycznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety rzadko używam produkty tej marki, gdyż mnie uczulają. Na szczęście ten tonik jest wyjatkiem i działa cuda na mojej skórze :)

      Usuń
  10. jestem ciekawa tego tonika z ziaji, ja używam od nich czegoś podobnego tylko w zielonej buteleczce (kurcze, nie pamiętam nazwy) i fajnie się sprawdza. Na pewno zgarnę tego jak będę następnym razem w drogerii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety ten zielony mnie podrażniał.... za to ten to petarda :)

      Usuń
  11. Masło z białą różą mnie zaintrygowało - bardzo lubię kosmetyki z dodatkiem tego kwiatu <3 Faktycznie obłędne!

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię toniki ziaji, podobnie jak i Evree. Ten z jagodami akurat mam sama aktualnie i rzeczywiście jest fajny, ale pod koniec użytkowania już zapach przestaje być taki fajny :D Migiełka Lirene mnie zainteresowała, ostatnio trafiłam na dwa bardzo fajne produkty od nich - o jednym nawet napisałam dzisiaj wpis :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również lubię toniki z Evree :) zaś z Ziaji tylko ten bo reszta mnie uczula :(

      Usuń
  13. Mgiełka Lirene interesująca - jeszcze jej nie miałam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musisz to szybko zmienić - jedna z najlepszych, jakie używałam :)

      Usuń
  14. masz rację, cza ucieka bardzo szybko... Zaciekawił mnie ten produkt od Biotaniqe- lubię tę formę peelingów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam go kupić i przetestować :) Myślę, że się nie zawiedziesz na nim :)

      Usuń
  15. Na pewno wypróbuje niektóre z nich.
    Czekam na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Może wypróbuję :) Szczególnie wpadała mi w oko mgiełka i masło :P

    OdpowiedzUsuń
  17. Zatęskniłam za mundialem...

    OdpowiedzUsuń
  18. ojej, nic nie znam z Twoich ulubieńców :(

    OdpowiedzUsuń
  19. Zastanawiałam się nad nim, rozwiałaś moje wątpliwości na jego temat - Mineralny Peeling Gommage 2w1! Nie lubię produktów 2w1 stąd moje wątpliwości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również z dystansem pochodzę do produktów 2w1. 3w itd. jednak w przypadku tego peelingu nie ma żadnych obaw :)

      Usuń
  20. ZIajka bardzo mnie zainteresowała :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Będę musiała się skusić na peeling Biotanique.:)

    OdpowiedzUsuń
  22. ten peeling z botanique mnie zaciekawił, wydaje mi się że też może przypaść mi do gusty więc może się w niego zaopatrzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to naprawdę bardzo dobry peeling, więc polecam wypróbować :)

      Usuń

Bardzo serdecznie dziękuję za pozostawione komentarze :)
Odwdzięczam się za każdą obserwacje - tylko daj mi znać :)
Kwadrans dla Ciebie jest miejscem, które tworzymy razem :)