14 września 2021

A'pieu Milk One Pack Mask White - Nawilżająca Maska w Płacie

Nawilżenie stanowi podstawę pielęgnacji każdej skóry, nawet tej tłustej i skłonnej do przetłuszczania się. Brak odpowiedniego nawilżenia powoduje podrażnienie skóry, tendencję do utraty elastyczności, a także przyspiesza jej starzenie. Dobre nawilżenie równa się piękna skóra. Zapraszam was na recenzję Nawilżającej Maski w Płacie - A'pieu Milk One Pack Mask White. 

 
A'pieu Milk One Pack Mask White jest to intensywnie nawilżająca maska w płachcie zawierająca w składzie:
  • proteiny mleczne - nawilżają, działają przeciwzmarszczkowo, koją i odżywiają, 
  • ekstrakt z aloesu - przyspiesza gojenie się ran, działa przeciwzapalnie, koi, łagodzi zaczerwienienia i podrażnienia, nawilża, 
  • ekstrakt z kiełków soi - ma działanie przeciwzmarszczkowe, odżywia,
  • ekstrakt ze sfermentowanej jemioły - przeciwutleniacz, działa nawilżająco i antybakteryjnie,
  • ekstrakt z lotosu orzechodajnego - przeciwutleniacz, wzmacnia, działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie,
  • ekstrakt z anyżu gwiazdkowego - działa przeciwbakteryjnie, tonizuje.
Maska przeznaczona jest do pielęgnacji skóry suchej oraz pozbawionej blasku. 



A'pieu Milk One Pack Mask White - Nawilżająca Maska w Płacie zamknięta jest w niebieskim opakowaniu przypominającym karton mleka. Bardzo mi się ono podoba. Sama maska składa się z bawełnianej płachty nasączonej esencją z cennymi, odżywczymi składnikami. Płachta jest dobrze skrojona, dzięki czemu w łatwy sposób można nałożyć ją na twarz. Również jest niesamowicie miękka i ładnie pachnie. 


A'pieu Milk One Pack Mask White jest drugą maseczką tej marki, jaką używałam. Pierwszą z nich była A`pieu Strawberry Milk One Pack. Tak jak w przypadku maski "truskawkowej", tak samo maska "mleczna" wywarła na mnie pozytywne wrażenia. 
Dzięki zawartości tak wielu cennych, odżywczych składników maska stanowi "bombę nawilżającą". Świetnie nawilża i odżywia naszą skórę. Nie podrażnia i nie uczula. A po ściągnięciu płachty nasza skóra się nie klei. Maskę trzymałam ok. 15 minut, a po tym czasie ją zdjęłam. Resztę esencji wklepałam w twarz, szyję i dekolt. Cera wyglądała promiennie. Była niesamowicie miękka w dotyku. 
Warto jest ją kupić i samemu się przekonać. Myślę, że nie pożałujecie tego zakupu.

Znacie maski w płacie od A`pieu?

Buziaki - Madzia



6 komentarze

  1. Chyba ją kiedyś miałam, choć teraz tych maseczek jest tyle, że można się pogubić :). Ja ostatnio jakoś przestałam kupować takie maseczki jednorazowe i sięgam bardziej po większe opakowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mądre podejście. U mnie jest różnie. Uwielbiam wszelkiego rodzaju maseczki i lubię odkrywać coś nowego.

      Usuń
  2. Miałam wersję truskawkową i bardzo ją lubiłam. To fajne maseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam ja dawno temu i tez bylam z niej zadowolona.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo serdecznie dziękuję za pozostawione komentarze :)
Odwdzięczam się za każdą obserwacje - tylko daj mi znać :)
Kwadrans dla Ciebie jest miejscem, które tworzymy razem :)