Dlaczego zniknęłam na rok? Nie wiem, od czego zacząć. Minął rok od ostatniego wpisu. Rok ciszy, której nie planowałam, a tak bardzo jej potrzebowałam. Rok, który wszystko we mnie przewartościował i pokazał co faktycznie w życiu jest ważne. Ale zacznijmy od początku.
Przełom kwietnia i maja zeszłego roku był dla mnie ciężki. To właśnie wtedy zaczęłam mierzyć się z silnymi bólami głowy, które odbierały mi siły i energię. Były dni, gdy nawet otwarcie laptopa wydawało się nieosiągalne. Nie dlatego, że nie miałam nic do powiedzenia — przeciwnie. Słowa kotłowały się w głowie, ale ciało odmawiało posłuszeństwa... Musiałam się zatrzymać, odpocząć, nauczyć się na nowo "oddychać".
Zmagania ze zdrowiem — fizycznym, psychicznym oraz emocjonalnym — to coś, o czym rzadko się mówi głośno, a to nie dobrze. Każdy z nas ma granice wytrzymałości.
Jestem wojowniczką. Od zawsze nią byłam. Nie poddałam się i z wytrwałością szukałam przyczyn problemów zdrowotnych. Odwiedziłam wielu specjalistów, aż w końcu udało mi się znaleźć lekarza, który otoczył mnie swoją opieką, odpowiednio zdiagnozował, wszystko wyjaśnił i wdrożył leczenie. Nie zagłębiając się w szczegóły, powoli ruszam z miejsca.
W związku z tym, co dalej z blogiem?
Dziś powoli wracam — z większym spokojem, innym spojrzeniem i, mam nadzieję, z nową jakością treści. Nie obiecuję, że wpisy będą pojawiać się regularnie, jednakże będę się starać by tak było. Czuję potrzebę dzielenia się swoimi przemyśleniami, recenzjami kosmetycznymi i nie tylko.
Ostatni rok uświadomił mi ile znaczy dla mnie to miejsce. Tęskniłam za pisaniem. Za Wami. Za tym miejscem, które przez lata było moim bezpiecznym azylem. Najpierw musiałam wrócić do siebie, zanim mogłam wrócić tutaj.
Dziękuję wszystkim, którzy zostali, którzy zaglądali mimo ciszy. Wasza obecność naprawdę ma znaczenie. Pamiętajcie to miejsce tworzymy razem.
Buziaki i udanej majówki
- Madzia
0 komentarze
Prześlij komentarz
Bardzo serdecznie dziękuję za pozostawione komentarze :)
Odwdzięczam się za każdą obserwacje - tylko daj mi znać :)
Kwadrans dla Ciebie jest miejscem, które tworzymy razem :)