23 sierpnia 2021

Eveline Q10 Ampoule of Youth - Przeciwzmarszczkowa maska na tkaninie z koenzymem Q10

Lato jest tą porą roku, gdzie zużywam bardzo wiele masek w płachcie. Głównie dlatego, że są szybkie w użyciu i dają ukojenie skórze. Ostatnio testowałam Eveline Q10 Ampoule of Youth, czyli Przeciwzmarszczkową maskę na tkaninie z koenzymem Q10. Zapraszam na jej recenzję.

Eveline Q10 Ampoule of Youth, Eveline Przeciwzmarszczkowa maska na tkaninie z koenzymem Q10, eveline Q10, maska w płachcie eveline,

Maskę kupiłam na stronie Eveline Cosmetics,  po przeczytaniu jej opisu:

"Maska płachtowa z koenzymem Q10 to prawdziwe serum młodości. Receptura wygładzi drobne zmarszczki oraz poprawi jędrność i gęstość skóry. Odświeży cerę i doda jej blasku. Zachowaj młodość na dłużej z koreańskim rytuałem piękna!

Azjatycka formuła SANG-SA FUSION natychmiast przywróci odpowiedni poziom nawilżenia i dzięki temu zredukuje zmarszczki. Zwiększy napięcie skóry, ujędrni ją i przywróci gęstość. Koenzym Q10, kolagen, aloes, bylica, ogórek, rumianek, lilia i alantoina to mieszanka zasługująca na miano ampułki młodości. Nada skórze młodzieńczy blask, zrewitalizuje, widocznie odżywi i wygładzi twarz. "

Składniki aktywne zawarte w masce: koenzym Q10, kolagen, aloes, bylica, ogórek, rumianek, lilia, allantoina.


Eveline Q10 Ampoule of Youth ma dobrze wykrojoną płachtę, która mocno nasączona jest żelowym serum. Plusem jest również jest zapach, który jest bardzo przyjemny. Nie będę ukrywać, że polubiłam się z Przeciwzmarszczkową maską na tkaninie z koenzymem Q10. A za co ją lubię? Przede wszystkim za jej działanie. Cera po użyciu maski jest:

- wygładzona

- napięta

- odżywiona 

- nawilżona

- rozświetlona

Natomiast, maska użyta zaraz po peelingu super łagodzi i koi skórę. 


Cieszę się, że produkt, który zakupiłam w ciemno okazał się moim kosmetycznym hitem. Bardzo chętnie będę do niej wracać, gdyż efekty po użyciu maski były widoczne gołym okiem. I dlatego szczerze ją wam polecam. 

Buziaki - Madzia



6 komentarze

  1. Ja dopiero latem doceniłam działanie płacht, jakoś w inne pory roku nie do końca mi pasują :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maseczki w płachcie uwielbiam latem, ale w innej porze roku też się u mnie fajnie sprawdzają :)

      Usuń
  2. Zapamiętam, opakowanie, lubię maski. Raz na tydzień, no czasami nieco rzadziej, ale lubię nałożyć maskę na twarz, zrobić sobie takie domowe spa. ;) Pozdrawiam i życzę Ci cudnego dnia. <3 :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna maseczka :) ja uwielbiam maseczki w płachcie

    OdpowiedzUsuń

Bardzo serdecznie dziękuję za pozostawione komentarze :)
Odwdzięczam się za każdą obserwacje - tylko daj mi znać :)
Kwadrans dla Ciebie jest miejscem, które tworzymy razem :)