ostatnio opowiadałam wam chyba o jednej z najtańszych maseczek w płachcie, jakie można znaleźć na polskim rynku. Jak wiecie mam do niej mega mieszane uczucia. Dziś chcę się podzielić z wami opinią na temat innej maseczki w płachcie, a mianowicie - Purederm Chamomile Collagen Mask, czyli maski kolagenowej z rumiankiem. Zapraszam.
Swoją pierwszą maskę wygrałam w rozdaniu, lecz tak bardzo mi się ona spodobała, że zamówiłam i zużyłam 3 kolejne maski. Maseczka ma bardzo ładne opakowanie, dzięki czemu przyciąga naszą uwagę. Płachta jest dość gruba. Jednak najbardziej podoba mi się to, że jest bardzo dobrze wycięta. Mianowicie nie jest ona ani za mała ani za duża, lecz idealnie wycięta i dopasowana do wielkości mojej twarzy. Maseczka posiada "klapki" na oczy, dzięki czemu możemy także odżywić i zregenerować nasze powieki.
Płachta maseczki jest bardzo dobrze nasączona. Maska Purederm Chamomile Collagen bardzo fajne nawilża skórę i nadaje jej blasku. Skóra na twarzy jest niesamowicie gładka i miękka. Myślę, że maska jak najbardziej przyda się teraz, jak za bardzo się opalimy w celu ukojenia naszej skóry, gdyż posiada ekstrakt z rumianku, który działa łagodząco i kojąco. Taki must have na lato.
Bardzo polubiłam się z maskami marki Purederm. Z przyjemnością przetestuję jakąś z innej serii. Wiem, że marka Purederm dostępna jest w Drogerii Hebe. Znacie tę markę? Używałyście już produktów tej marki? Napiszcie w komentarzu co polecacie.
Buziaki - Madzia
18 komentarze
mimo, ze to maseczka w płachcie to nie kusi mnie :/
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystko co z rumiankiem związane, chętnie zakupię taką maseczkę :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze masek tej marki :)
OdpowiedzUsuńJakos taka forma maseczki za mną nie przemawia
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji zastosowac, chociaż lubie rumianek, więc może się skuszę.
OdpowiedzUsuńRumianek uwielbiam - nawet ostatnio robiłam babkę rumiankową (mam suszy mi zawsze sporo rumianku )
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o takim połączeniu, ale z drugiej strony kojący rumianek oraz wzmacniający kolagen chyba muszą naprawdę dobrze razem działać.
OdpowiedzUsuńZawsze mam obawy przed maskami (związane z podrążeniami), rumianek brzmi tu bardzo kojąco :D
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za kosmetykami z rumiankiem - więc akurat ta maska pewnie by mi nie przypadła do gustu. Ale generalnie maseczki bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam. Jutro wybieram się do Hebe ,poszukam tej maski
OdpowiedzUsuńKoniecznie musze sprobować
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji spróbować
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo ciekawie :D Uwielbiam działanie rumianku, więc z pewnością ten kosmetyk przypadnie mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam, ale chętnie to zrobię. :)
OdpowiedzUsuńTym bardziej, że bardzo lubię rumiankowe nuty w kosmetykach. :)
UsuńKupiłam ich maski w Biedronce po jakieś 4 zł/szt. i większość nie robiła niestety nic :P Tylko ogórkowa coś zdziałała ;)
OdpowiedzUsuńWitam cię pięknie w ten słoneczny sobotni dzionek jeśli chodzi o mnie nie miałam do czynienia jeszcze z tą marką ale tak fantastycznie opisałaś tą maseczkę że aż mam ochotę poczuć ją na swej twarzy u mnie w okolicy nie ma Hebe najbliższa to chyba kilka Mieścin dalej coś mi się tak zdaje Ja ogólnie lubię rumianek jako kwiat więc fantastycznie by mi było testować taką maseczkę Tym bardziej że uwielbiam maski życzę ci samych przyjemności i fantastycznego weekendu
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale ciekawa jestem. Coś czuję, że i mi spodobałaby się ta maska. :)
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie dziękuję za pozostawione komentarze :)
Odwdzięczam się za każdą obserwacje - tylko daj mi znać :)
Kwadrans dla Ciebie jest miejscem, które tworzymy razem :)